sobota, 1 lutego 2014

I like to read

Swój wolny czas staram się dzielić między zamiłowanie do mody i zakupów, bieganie i czytanie rzecz jasna:) Ponieważ każda z tych czynności jest czasochłonna czasami ciężko mi wszystko ze sobą pogodzić.

Ubiegły rok obfitował w ilości zakupionych i przecztanych książek. O niektórych z nich wspominałam już na łamach tego bloga. Dotychczasowe zainteresowania prozą wzbogaciłam o biografie znanych ludzi (głównie kobiet) oraz o dobry historyczny (chociaż nie tylko) kryminał.

W 2013 roku ukazało się kilka nowych pozycji cenionych przeze mnie autorów np. "Kąpiąc Lwa" J. Carrolla oraz "Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa" H. Murakamiego. Nic więc dziwnego, że moja domowa biblioteczka wzbogaciła się o 15 nowych tomów.

Najbardziej jednak cieszy mnie prezent od mojej ukochanej Babci:) Już jako mała dziewczynka wykazywalam zaintersowanie grubą książką w twardej obwolucie autorstwa Lwa Tołstoja. Kto czytał ten wie, że chodzi o "Annę Kareninę". W ubiegłym roku niespodziewanie otrzymałam ją w takcie jednej z licznych wizyt u Babci. I tak oto wydanie z 1981 roku zagościło w moich zbiorach. Obcowanie z tą książką w tracie luktury było wspaniałym przeżyciem. Zapach papieru, pożółkłe kartki....



A czy Wam udaje się wygospodarować odrobinę czasu na cztanie??

pozdrawiam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz