Poniedziałkowy poranek powitał mnie nie tylko niską temperaturą, ale również pochmurnym niebem. Niestety nadejście jesieni jest coraz bardziej odczuwalne.
Postanowiłam jednak nie dać za wygraną jesiennej słocie. Wychodząc z domu zdecydowałam się na założenie beżowego klasycznego trenczu oraz letnich, ażurowych kozaczków.
|
Trencz Zara |
Trencz to absolutne must have. Doskonale sprawdza się zarówno wiosną jak i w chłodniejsze letnie oraz jesienne dni. Klasyczny krój nie ogranicza. Wręcz przeciwnie pozwala na tworzenie co i rusz nowych stylizacji.
|
Kozaki Zara Jeansy Mango |
Kozaki od Zary towarzyszą mi od ubiegłego roku. Podobnie jak trencz nadają się praktycznie do każdej stylizacji. Śmiało można nosić je zarówno do jeansów jak i szortów czy spódnic. Okrągłe noski i 2 cm obcasik powodują, że buty są bardzo wygodne. Kozaki uszyto z miękkiego zamszu. Aby ułatwić zakładanie buty zostały wyposażone w zamek umiejscowiony z tyłu miękkiej cholewki.
|
Kozaki Zara |
|
Kozaki Zara |
Całość stroju dopełniła brązowa torba od Wittchen. Z przodu znajduje się ażurowy wzór bardzo zbliżony do tego znajdującego się na cholewce kozaków.
Długość ramiączek pozwala na noszenie torebki wedle upodobań czyli albo na ramieniu albo w ręce.
|
Torba Wittchen |
Powyższy zestaw sprawdził się idealnie w pogodowych zmaganiach. Coś mi mówi, że będzie często mi towarzyszył.
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz